Woda w kranie jest? Do picia, do gotowania, do mycia się i prania ubrań. Może więc się wydawać, że niedobór wody nie ma na nas wpływu, ale kiedy coraz częściej mówi się o suszy, a latem niektóre gminy apelują o to, aby nie podlewać ogrodów, bo wody jest mało, a przez suszę mamy mniejsze plony – wówczas inaczej patrzymy na ten problem.
- Zaledwie 3% zasobów wody na świecie jest słodkie i należy nią ostrożnie gospodarować, aby zapewnić jej wystarczającą ilość. Niemal 2,3 miliarda ludzi na całym świecie żyje bez stałego dostępu do czystej wody – podaje portal Earth 911.
Te produkty nie są ekologiczne, bo marnują wodę?
Ryż
To podstawa żywieniowa w wielu krajach i zastąpienie go wydaje się wręcz niemożliwe. Żeby na talerzu pojawiło się pół kilograma ryżu, potrzeba 635 litrów wody, żeby roślina w ogóle wyrosła.
- Pola ryżowe są zalewane po zbiorach, co powoduje zużycie od 24% do 30% światowych zasobów słodkiej wody rocznie. Niektóre powodzie na polach ryżowych sprzyjają migracji dzikich zwierząt – wyjaśnia Earth 911.
Czym zastąpić ryż? Komosą ryżową, która przy okazji dostarcz więcej białka na porcję niż ryż, zawiera magnez i miedź. A przy okazji potrzebuje mniej wody do wzrostu.
Migdały
Dotyczy do Kalifornii, gdzie są uprawiane. Do powstania pół kilograma tych orzechów potrzebne jest aż 7 302 litrów wody, co wydaje się wręcz niewyobrażalne. Migdały są chętnie jedzone jako przekąska, ale robi się też z nich popularne napoje roślinne, którym weganie zastępują mleko. Ciężko jest je czymś zastąpić, można spróbować przekąski z pieczonej ciecierzycy lub pestek dyni.
Awokado
Od wielu już lat awokado jest tak modne, że można je kupić niemal wszędzie. Żebyśmy jednak my mogli położyć jeden owoc na toście, potrzeba do tego 317 litrów wody. Awokado ma wiele walorów odżywczych, warto po nie sięgać, ale może zamiast 5 w tygodniu, wystarczą tylko 2?
W smaku nic nie zastąpi nam awokado, ale jeśli skupiamy się na kwestiach zdrowotnych, zamiast awokado możemy sięgać po edamame lub tofu.
Wołowina
Mówi się, że aby powstało pół kilograma mięsa, zużywa się aż 6 991 litrów wody, co czyni wołowinę najbardziej szkodliwym dla środowiska mięsem. Wyeliminowanie wołowiny z diety może znacznie zmniejszyć ślad wodny i stanowi niezbędny pierwszy krok w kierunku zrównoważonej diety. Można zastąpić ją kurczakiem lub indykiem, a w diecie wegańskiej soczewicą i grzybami. Czy jednak wołowina rzeczywiście ma tak tragiczny wpływ na środowisko?
Czy wołowina rzeczywiście pochłania tyle litrów wody?
Jak podaje Krajowa Rada Drobiarska – Izba Gospodarcza „rozpowszechnia się dane, że do wyprodukowania 1 kg wołowiny potrzeba 15 tys. litrów wody”. To jeszcze więcej niż podano wyżej (niecałe 14 tys. litrów). Co na to hodowcy?
- Nikt nigdy nie wyjaśnił jednak, że z tych 15 tys. litrów tylko 3 % to woda niebieska, którą pije bydło, a 90% to woda zawarta w roślinach, którą zjadają te zwierzęta w trawie, sianokiszonce w odpadkach zbóż. Kolejne 3 % to woda szara, którą używa się do przetworzenia tego produktu - powiedział Jacek Zarzecki, prezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego.
Słowa te padły podczas kampanii #StopDezinformacjiZywnosciowej.Zorganizowano wówczas debatę ekspercką pod tytułem „Jak skutecznie walczyć́ z dezinformacją i fejk atakami względem branży żywnościowej?”.
Podstawą zdrowej diety jest jej odpowiednie zbilansowanie, warto więc brać pod uwagę wszelkie aspekty i sięgać po produkty z głową. Nie chodzi o to, żeby zupełnie przestać jeść to, co lubimy, ale żeby zacząć ograniczać te rzeczy, które mogą zaszkodzić naszej planecie.
Źródło: Earth 911, Krajowa Rada Drobiarska – Izba Gospodarcza

Mięso z laboratorium nie dla Włochów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?