Posłanka PiS z Prudnika Katarzyna Czochara zaprosiła dziennikarzy na ul. Młyńską, żeby pokazać zaniedbane elewacje, brudne witryny i przedwojenne napisy niemieckie wychodzące spod złuszczonej farby.
- Ulica Młyńska jest wizytówką 12 lat rządzenia PO w gminie Prudnik i w powiecie czy samorządzie wojewódzkim. Napisy w języku niemieckim, to obraz nędzy i rozpaczy - komentowała Katarzyna Czochara.
– W zestawieniu Polskiej Akademii Nauk miast zagrożonych totalną zapaścią Prudnik jest na pierwszym miejscu – mówił Adrian Czubak, wojewoda opolski. - Włodarze tego miasta mieli tyle samo możliwości, co inne miasta, a dopuścili do takiej niechlubnej sytuacji. Prudnik zasługuje na natychmiastowe zmiany. Nasza kandydatka zmieni życie Prudnika. Mieszkańcy Prudnika zdecydują za trzy dni czy chcą skorzystać z warunków stworzonych przez rząd, które sprzyjają rozwojowi. Czy chcą nadal być na pierwszym miejscu listy miast zagrożonym totalnym upadkiem społeczno – gospodarczym.
- Dokonam rozwoju Prudnika i pokonam stagnację – obiecywała kandydatka PiS Teresa Barańska.
Burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych z PO nie chciał komentować tych wypowiedzi.
FLESZ - cisza wyborcza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?