Przypomnijmy: 77-latek 20 października wybrał się rowerem do lasu. 24 października jego córka zgłosiła zaginięcie seniora.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania zaginionego w dniu zgłoszenia i prowadzili je w okolicach Krzywiczyn, Komorzna i Szymonkowa.
- Pierwszego dnia akcja trwała do późnych godzin nocnych, ale została przerwana. Wznowiono ją 25 października, we wtorek – informował asp. sztab. Dawid Gierczyk.
W poszukiwaniach oprócz funkcjonariuszy policji brało udział również 25 strażaków: z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej z Kluczborka oraz z jednostek ochotniczych: OSP Komorzno, OSP Szymonków, OSP Wąsice, OSP Wołczyn, OSP Szum, OSP Jakubowice i OSP Chudoba.
- Zaginiony został namierzony dzięki sygnałowi GSM z telefonu, choć aparat był wyłączony. Mężczyzna znajdował się w lesie na pograniczu Komorzna i Szymonkowa. Miał telefon starszego typu, więc bateria wytrzymała bez ładowania tych kilka dni. 77-latek był mocno wycieńczony, odwodniony i wychłodzony – relacjonował oficer prasowy policji.
Strażacy udzielili mu kwalifikowanej pierwszej pomocy i ewakuowali do miejsca, w które mógł dojechać zespół ratownictwa medycznego.
- Najpierw znaleźliśmy rower. Starszy pan leżał w dołku kawałek od drogi, w krzakach, mało widoczny. Nie mógł się ruszać, był zdezorientowany, ale można było nawiązać z nim kontakt słowny – mówił młodszy kapitan Karol Grzyb, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kluczborku.
Mężczyzna został odtransportowany do szpitala. Niestety, po kilku dniach zmarł.
77-letni mężczyzna przebywał przez 5 dni w lesie na pograniczu Komorzna i Szymonkowa:
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?