Protest przeszedł pod biuro poleskie Katarzyny Czochary i biuro senatorskie Jerzego Czerwińskiego z PiS.
Skandowano między innymi „Żyję, czuję, decyduję „ i „Je.. PiS”. Pod pustymi biurami polityków uczestnicy marszu złożyli żałobne kwiaty i zapalili znicze. Na koniec zgromadzeni kilka razy przemaszerowali przez Rynek. Z okien czasem nagradzano przechodzących brawami. Marszu pilnowało kilka radiowozów z policjantami.
To już drugi protest prudnickich kobiet przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego i wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego.
Poprzednia akcja, w sobotę 24 października zgromadziła ok. 150 osób. Obie manifestacje miały spokojny przebieg.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?