MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Afera w PZŁ. Była zawodniczka oskarża trenerów o seksualne wykorzystanie. Jednym z nich miał być szkoleniowiec z Prudnika

Redakcja
Afera w PZŁ. Była zawodniczka oskarża trenerów o seksualne wykorzystanie. Jednym z nich miał być szkoleniowiec z Prudnika.
Afera w PZŁ. Była zawodniczka oskarża trenerów o seksualne wykorzystanie. Jednym z nich miał być szkoleniowiec z Prudnika. Archiwum PZŁ
Była zawodniczka Polskiego Związku Łuczniczego z Dolnego Śląska publicznie oskarżyła trenera z Prudnika o gwałt. Dowodem ma być zdjęcie, przedstawiające nagiego trenera w łóżku.

2 marca program Polsat Interwencje wyemitował reportaż, którego bohaterką jest 22 letnia Sylwia O., była już zawodniczka klubu sportowego z Pielgrzymowa koło Złotoryi. Kobieta opowiada w programie, że w 2017 roku, gdy miała 16 lat, w czasie zawodów sportowych w Warszawie została zgwałcona.

Według jej relacji poprosiła wtedy trenera Kazimierza K. (z Prudnika) o tabletkę na ból głowy. Po jej zażyciu straciła świadomość. Nie pamięta dalszych wydarzeń. Ocknęła się po pewnym czasie z długotrwałym bólem w miejscach intymnych. Kilka dni później w swoim telefonie odkryła zdjęcia, przedstawiające nagiego trenera Kazimierza K. w łóżku. Wtedy domyśliła się, że została zgwałcona.

Kobieta nie ograniczyła się tylko do medialnych oskarżeń. Do prokuratury w Złotoryi wpłynęło jej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa gwałtu. W zawiadomieniu jest także mowa o przestępstwie seksualnego wykorzystania zależności wobec osoby niepełnoletniej (art. 190 Kodeksu Karnego). W programie telewizyjnym Sylwia O. oraz druga, była już zawodniczka klubu opowiadają, że drugi trener Henryk J. z klubu w Pielgrzymowie molestował je, między innymi dotykając w miejscach intymnych, całując w szyję, ocierając się.

Trenerzy zaprzeczają

Kazimierz K. już w programie telewizyjnym zaprzeczył oskarżeniom. Twierdzi, że poznał zawodniczkę gdy była już pełnoletnia. Zaprzecza także trener z klubu w Pielgrzymowie. Obaj złożyli na policji zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa, polegającego na złożeniu fałszywego zawiadomienia o przestępstwie przez Sylwię O. Prawnik obu panów nie chce jednak udzielać w tej sprawie żadnych wyjaśnień w rozmowie telefonicznej.

- Moja klientka jest pewna, że do tego zdarzenia i do wykonania takich zdjęć doszło w 2017 roku, gdy miała 16 lat i była dzieckiem – mówi mecenas Ernest Ziemianowicz, adwokat Sylwii O. – Można to będzie zweryfikować analizując dane techniczne zdjęcia. Można będzie sprawdzić wyposażenie pokoju, ustalić w jakim hotelu zostało wykonane zdjęcie. Porównać z tym, w jakim hotelu w lipcu 2017 roku mieszkali uczestnicy zawodów łuczniczych w Warszawie.

Zaraz po emisji programu zareagował Polski Związek Łuczniczy. W oświadczeniu, opublikowanym w Internecie związek wyraził „głębokie zaniepokojenie” doniesieniami medialnymi i potępił wszelkie przejawy zachowań, przedstawionych w reportażu Polsatu. W oświadczeniu zapowiedziano, że wyjaśnieniem zarzutów ma się zająć także komisja dyscyplinarna związku.

- Codziennie mailowo i telefonicznie kontaktują się z nami osoby, zawodniczki i zawodnicy łucznictwa, które w mojej opinii mogą występować jako kolejne osoby pokrzywdzone. Zobaczymy, jakie będą ustalenia prokuratury – komentuje adwokat Sylwii O. mecenas Ernest Ziemianowicz.

Posłanka oskarżyła trenera

W ciągu ostatnich kilku miesięcy to druga afera seksualna w polskim sporcie. W październiku ub. roku posłanka Katarzyna Kotula, wcześniej zawodniczka Polskiego Związku Tenisowego oskarżyła swojego byłego już trenera, a wtedy prezesa PZT, o seksualne wykorzystywanie. Oskarżyła go także o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad innymi zawodnikami. Sprawę bada prokuratura w Szczecinie, która do tej pory nie podjęła rozstrzygającej decyzji. Po nagłośnieniu tamtego przypadku Ministerstwo Sportu i Turystyki rozpoczęło pracę nad nowelizacją ustawy o sporcie. Chodzi w niej między innymi o to, aby zobowiązać związki sportowe do wprowadzenia regulaminów etycznych i procedur zapobiegających przypadkom seksualnego wykorzystywania czy znęcania się nad zawodnikami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Afera w PZŁ. Była zawodniczka oskarża trenerów o seksualne wykorzystanie. Jednym z nich miał być szkoleniowiec z Prudnika - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na prudnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto